Lublin to największe miasto Polski położone na Wschód od Wisły. Piękne, wielokulturowe o bogatej historii, które warto odwiedzić, poznać i w którym łatwo można się rozkochać. Jednak to co nas „nurasów” interesuje chyba najbardziej, to może nie tyle samo miasto, co jego okolice, a konkretnie położone na północny-wschód od granic Lublina Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie.
Zwane inaczej Równiną Łęczyńsko-Włodawską pojezierze to stanowi część Polesia Zachodniego. Dziewicza przyroda, ok. 68 jezior polodowcowych i krasowych, bagna, lasy, łąki, rzadka fauna i flora, wszystko to sprawia, że są to naprawdę przepiękne tereny. Dla mieszkańców Lubelszczyzny, ale nie tylko, tutejsze jeziora stanowią niezwykłą atrakcję – tak urlopową, jak weekendową. Plażowicze, imprezowicze, amatorzy sportów wodnych, fotografowie przyrody, rowerzyści, spacerowicze i rzecz jasna nurkowie – wszyscy znajdą tu coś dla siebie.
Jeziora Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego przyciągają czystością i przejrzystością wód, piaszczystymi plażami, sosnowymi lasami przy brzegach, infrastrukturą turystyczną i piękną letnią pogodą. Najpopularniejsze jeziora to Jezioro Białe Włodawskie, Zagłębocze, Piaseczno, Krasne czy Rogóźno. Najgłębsze z nich i jednocześnie najatrakcyjniejsze dla nurkujących to jezioro Piaseczno, które w najgłębszym punkcie sięga blisko 40 metrów. Pierwsza klasa czystości, dobra widoczność i spora głębokość przyciągają pasjonatów tego sportu, ale nie tylko bo także miłośnicy żeglarstwa mają tu swoją przystań i miejsce gdzie mogą doskonalić umiejętności.
Nad jeziorem Piaseczno działa kilka baz nurkowych, a pod wodą czekają na nas atrakcje w postaci wraków starych łodzi, holownika, żaglówki i wiele innych obiektów, które kiedyś trafiły na dno, a dziś stanowią swoisty rodzaj eksponatów w podwodnym muzeum. Jezioro ma nawet swoją legendę, która głosi, że podczas II wojny światowej do jeziora wpadł zestrzelony niemiecki samolot Junkers. Spoczywa ponoć gdzieś w mulistym dnie stanowiąc wyzwanie dla poszukiwaczy i pasjonatów historii.
Piaseczno to jednak nie tylko nurkowanie, to także plaża, wypożyczalnie sprzętu wodnego, ośrodki wypoczynkowe i inne atrakcje turystyczne dopełniające uroku tego miejsca.
Jezioro Białe to drugie na naszej liście, w którym warto zanurkować, z najgłębszym miejscem na poziomie 33,6 m. Niestety od pewnego czasu widoczność w jeziorze (w sezonie turystycznym) znacznie spadła, co może być efektem bardzo rozbudowanej infrastruktury turystycznej. Jezioro Białe to zbiornik sielawowy, można tu pod wodą spotkać się oko w oko z karpiem, węgorzem, szczupakiem lub płotką. Przy brzegu w różnych jego miejscach działa kilka baz nurkowych więc punktów do zejścia pod wodę bad Białym nie brakuje.
Zagłębocze to z kolei świetny akwen na wypad z namiotem. Kameralne, stanowi świetny punkt wyjścia do wycieczek po Poleskim Parku Narodowym, ale jak chodzi o nurkowanie to akwen nie zachwyca. Dość słaba przejrzystość wody i stosunkowo niewielka głębokość bo około 25 metrów pozwala w zasadzie tylko na nurkowania czysto rekreacyjne. Warto jednak tu zanurkować chociażby po to aby przekonać się na własnej skórze co jezioro ma do zaoferowania.
W zasadzie te trzy powyżej opisane akweny to główne miejsca, gdzie warto nurkować w pobliżu Lublina i gdzie istnieje już jakaś mniej lub bardziej rozbudowana infrastruktura dla nurków oferująca im możliwość wypożyczenia sprzętu, przebrania się czy odbycia kursów na różnych poziomach. Pozostałe jeziora pojezierza są na ogół bardzo płytkie, no może jeszcze poza jeziorem Rogóźno, które głębokością zbliżone jest do Zagłębocza jednak póki co nie posiada żadnej infrastruktury dla nurków.
Pojezierze to przepiękne miejsce, które ma wiele do zaoferowania wszystkim, którzy szukają z jednej strony ciszy i spokoju z drugiej rozrywki i wrażeń. Zawsze jeśli znudzą Cię plażujące i imprezujące tłumy, możesz wybrać się na pieszą lub rowerową wycieczkę, spływ kajakowy lub wyprawę szlakiem kilku kultur, które przez wieki zamieszkiwały te tereny czy po prostu zejść z nami pod wodę i odkryć to czego na powierzchni nie widać.
Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie stanowi kopalnię atrakcji sportowych, rekreacyjnych, krajoznawczych, kulturowych i historycznych, a my „lubelacy” mamy to szczęście, że mieszkamy tuż obok tego pięknego obszaru Polski. Jeśli więc usłyszysz od kogoś takie słowa: „Co? Lublin i nurkowanie?… Skąd ten pomysł? Przecież w Lublinie nie ma gdzie uprawiać tego sportu…”, możesz go wyprowadzić z błędu.
Na koniec wspomnę jeszcze o jednym miejscu. Jeśli odległość około 130 km od Lublina nie jest problemem, to warto zapakować sprzęt do auta i ruszyć na południe do Tarnobrzega. Jezioro Tarnobrzeskie pomimo, że bardzo młode (sztuczny zbiornik powstały w dole kopalnianym) ma sporo do zaoferowania. Duży powierzchniowo o maksymalnej głębokości około 44 metrów dysponuje bazą nurkową z torem nurkowym i różnymi atrakcjami pod wodą. W jedną stronę około 2 godziny jazdy ale za kilka lat, gdy ruszy droga ekspresowa Lublin-Rzeszów, dojazd nad ten zbiornik powinien zająć nam znacznie mniej czasu.
Mamy zatem w Lublinie gdzie nurkować? Mamy, mamy! I gorąco zachęcamy do posmakowania tego cudownego sportu. Dla wszystkich ciekawych nowych wrażeń organizujemy zajęcia „Poznaj nurkowanie” a dla tych, którzy już wiedzą, że chcą to robić: kurs dla początkujących Open Water Diver. Lepiej i pełniej poznawajmy i odkrywajmy naszą Małą Ojczyznę docierając do miejsc, z których walorów i piękna cieszy się tylko niewielka grupa szczęśliwców, szczęśliwców których wszyscy zwą „NURKAMI” 🙂