Artykuł napisałem w roku 2010 jednak z uwagi na wciąż spore nim zainteresowanie publikuję go ponownie.
W tym artykule chciałbym przedstawić latarkę, którą producent z Gdańska Pan Jarosław Dobrucki przesłał mi do testów.
Latarka nazywa się AZON 2000, konstrukcja jedno-modułowa tzn. głowica i źródło zasilania umieszczone są w jednym dość zgrabnym korpusie, poprzednia wersja była znana pod nazwą „azon micro”.
W stosunku do poprzednika jest kilka zmian, które znacząco poprawiły komfort użytkowania latarki:
- nie pobiera prądu po wyłączeniu, więc nie musimy już wyjmować po każdym nurkowaniu jednego akumulatorka
- sygnalizacja rozładowania ogniw poprzez „miganie”
- zabezpieczenie przed przegrzaniem podczas przypadkowego włączenia na powierzchni
- kąt skupienia ok.10 stopni
- inne, nowocześniejsze mocniej świecące diody
- mniejsza średnica latarki, ułatwiająca trzymanie jej w dłoni
Parametry:
- waga z ogniwami na powierzchni – 570 g.
- waga pod wodą – 280 g.
- wymiary : średnica – 50 mm, długość -155 mm
- korpus aluminiowy
- mocowanie – oczko na pasek
- strumień światła emituje 6 diód zgrupowanych w jednej zespolonej soczewce, źródłem energii jest 8 akumulatorów
- latarka ma trzy stopnie regulacji strumienia światła (dane producenta):
- 1. stopień ~ 230 lm , czas pracy 840 min ( 14 h )
- 2. stopień ~ 800 lm , czas pracy 150 min ( 2,5 h )
- 3. stopień ~ 1500 lm , czas pracy 90 min ( 1,5 h )
- Ładowanie ogniw odbywa się za pomocą typowej ładowarki.
Uwagi użytkownika:
Latarkę można kupić tylko na Allegro w cenie 320 zł, lecz niestety nie są to wszystkie koszty, należy doliczyć komplet 8 akumulatorków o pojemności ok.2700 mAh za 60 zł oraz ładowarkę w cenie od 40 zł do 200 zł.
Komplet wyniesie co najmniej 400 zł. Czy to dużo? Według mnie nie, cena za latarkę jest przyzwoita, konkurencja w postaci popularnych latarek ręcznych znanych firm typu Princeton, Technisub Vega2 kosztuje więcej.
Jakość wykonania, gwarancja:
Ten model latarki posiadam od dwóch miesięcy, wykonałem z nią kilkanaście nurkowań, była na 50 metrach i nie ma z nią żadnych problemów. Na latarkę udzielana jest 12 miesięczna gwarancja.
Od dwóch lat moi kursanci nurkują z 3 latarkami w poprzedniej wersji czyli azonami micro, posprzedawali swoje Princetony i Lumeny. Są zachwyceni tymi małymi azonami. Latarki bezawaryjne.
Uwagi dotyczące rozwiązań technicznych:
Włączanie i wyłączanie latarki następuje poprzez odciągnięcie z blokady i przekręcanie ruchomego pierścienia (włącznik magnetyczny), znajdującego się w tylnej części korpusu. Jest to rozwiązanie powszechnie stosowane w latarkach „Azon”.
Czy to dobre rozwiązanie?
Latarkę można włączyć niezależnie od głębokości, ciśnienie nie blokuje włącznika, i to zaleta, wadą dla mnie jest 3 poziomowa regulacja pracy przez którą nigdy nie jestem pewny czy latarka świeci w pełnym zakresie mocy, owszem, przy włączaniu przekręcam pierścień maksymalnie w prawo (pełna moc), ale podczas nurkowania możemy przypadkowo przesunąć go na średni lub minimalny zakres pracy, o ile minimalną moc światła zauważymy to średnią nie bardzo i latarka będzie oświetlać słabiej.
Według mnie włącznik powinien pracować w dwóch pozycjach ON i OFF, nikt nie nurkuje przy minimalnym świetle. Założenie producenta pewnie było takie: przy słabych akumulatorach, przełączamy stopień niżej i kończymy nurkowanie.
Kolejnym nieudogodnieniem związanym z obsługą jest wyjmowanie ośmiu akumulatorów do ładowania, łatwiej byłoby podłączyć wtyczkę 🙂
Czas pracy:
Czas pracy latarki na pełnej mocy jest wystarczający na dwa rekreacyjne nurkowania. Możemy też posiadać w zapasie drugi komplet akumulatorków lub zwykłych baterii „paluszków”, aby wymienić je po drugim nurkowaniu oczywiście jeżeli będziemy oświetlać non stop. Na kilkudniowych wyjazdach nurkowych raczej mamy dostęp do elektryczności, więc nie będzie problemem doładowanie aku w ładowarce, czas ładowania 4 aku wynosi od 40 min do 2 godz. (zależy od zastosowanej ładowarki)
Porównanie do konkurencji:
Latarka świeci silnym strumieniem, światło nie jest skupione jak przy hidzie, ale to dobrze, więcej widać, z komunikacja też nie ma problemów.
Latarkę porównywałem w różnych warunkach, do różnych latarek(Vega2, lumen, princeton led, gralmarine k2max, kx,lfm xpg) generalnie w swojej grupie cenowej oświetla zdecydowanie najlepiej, przy droższych latarkach jest gorzej, ale nie oczekujmy cudów od latarki za 400 zł.
Film z porównań:
Podsumowanie:
Bardzo dobra latarka, za tę cenę nie znajdziemy nic lepszego, jej zastosowanie polecam przede wszystkim płetwonurkom poszukującym pierwszej latarki, nurkującym rekreacyjnie z pojedynczą butlą. Dodatkową zaletą jest jej niska waga co jest dość istotne w transporcie lotniczym i wyjazdach nurkowych typu „Egipt”.
Przy nurkowaniach technicznym latarka może służyć za backup, jako główna odpada z uwagi na krótki czas pracy do tego typu nurkowań, a także jedno-modułową konstrukcję, brak uchwytu goodmana, itp… ale to nie ta półka cenowa.
Dodam jeszcze że szkoda mi ludzi na nurkowiskach u których widzę wypasiony kolorowy sprzęt, plastikowe latary za dużą kasę. Widać instruktor lub sklep miał niezłą prowizję na sprzedaży (wciśnięciu) tego „badziewia”
Jeżeli chcesz kupić dobrą latarkę a masz ograniczony budżet, na początek szczerze polecam Azona 2000.
PS. Zapewniam, że za reklamę dobrych latarek nie otrzymuję żadnych korzyści finansowych, testuję ich dużo, ale polecam tylko te które według mnie warte są zainteresowania.
Leon